niedziela, 20 lutego 2011

O.P.I. in da house Part 1

Kolejny post z serii " w częściach".
Tym razem jest on poświęcony mojej ulubionej marce lakierów do paznokci OPI.
Zapewne nie jedna z Was słyszała o tej marce, jedni ją kochają, inni nienawidzą.
Ja osobiście bardzo ubóstwiam te lakiery, są trwałe do 5 dni, kolory są prześliczne.Jednym mankamentem jest niestety cena. 40zł za buteleczkę to jednak sporo, ale czego się nie robi, aby być trendy i sexy :-)
let's get started...

"You don't know Jacques "
"I'm Suzi I'm Chocoholic"
c.d.n...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz