środa, 23 lutego 2011

Pantene Aqua Light

Dziś przychodzę do Was z krótką recenzją dla osób o cienkich i przetłuszczających się włosach- jak ja :-)

Przetestowałam w swoim życiu mnóstwo szamponów do takich włosów, jednakże żaden nie spełniał oczekiwać...teraz jestem w 90% zadowolona, zarówno z odżywki jak i szamponu.
Odżywka w mgiełce jest rewelacyjna, na mokre lub suche włosy, faktycznie nie obciąża i ślicznie pachnie (jak na dwufazową) :-)
natomiast sam szampon jest ok, tyle, ze rozczesywanie włosów po umyciu to katorga, włosy są dość szorstkie po nim, nie wiem czemu,ale gdy już się uporamy  z czesaniem, włosy są świetne, wydają się lekkie i są naprawdę puszyste :-)

Mam nadzieję, że produkty te posłużą mi na jakiś czas, bo niestety moje włosy strasznie szybko przyzwyczajają się do nowych produktów i po jakimś czasie używania , wydaje się jakby już na nie nie działały :-/

Moja Ocena: 5
Cena: odżywka 11zł szampon 14zł



Całuski :-* Bye

wtorek, 22 lutego 2011

MAC World - Fake World :-( Uwaga na podróbki

Witajcie

Dziś chciałabym podzielić się z Wami wątkiem dotyczącym podróbek z MAC.
Niestety kiedyś sama padłam ofiarą kupna podróbki, na szczęście osoba, która mi ja sprzedała sama nie wiedziała, że to podróbka i odzyskałam pieniądze.

Więc dziś chciałabym na przykładzie Pudrów w kompakcie pokazać Wam jak odróżnić oryginał od podróbki.
Najpierw może opiszę na przykładzie zdjęć, a potem inne szczegóły, na które powinnyście zwracać uwagę kupując produkty MAC nie w salonach.

* Wielkość napisu i czcionki jest różna
*Naklejka na pudełku jest w innym miejscu niż powinna. W oryginale NC40 powinno być w innym miejscu, tam gdzie jest wieczko kartonu. Tutaj FAKE;
 W oryginale wygląda to tak:


*Kolor plastiku, z jakiego zrobiony jest kompakt jest w oryginalnym produkcie taki lekko matowy z lekkimi drobinkami, w podróbce jest tak gładki, że aż nienaturalny....nie będzie tego widać na foto, ale jak macie porównanie, jak ja, to od razu zobaczycie rażącą różnicę.
*Inaczej są usytuowane kody kreskowe(górne foto FAKE, dolne ORYGINAŁ)

*Blaszka, w której znajduje się kompakt nie jest idealnie dopasowana, blaszka odstaje i wygląda jakby była w innego pudru
*Puder MAC nie ma w ogóle zapachu, a podróbka śmierdzi jakimś wapnem lub talkiem, jak zwał tak zwał :-)
*Inaczej otwiera się kartonik i w oryginale nie ma białego paska jak sami widzicie (lewe zdjęcie FAKE, prawe ORYGINAŁ)

*no i moje drogie Cena, niska cena od razu rzuca się w oczy, choć ja zapłaciłam za podróbkę , prawie tyle samo co za oryginał, więc nie radziłabym się sugerować.

W dzisiejszych czasach (niestety) producenci podróbek nieźle się maskują i naprawdę ciężko jest czasem wywnioskować ze zdjęć,że to podróbka, ja się zorientowałam dopiero, gdy dostałam przesyłkę. Miałam to szczęście,że odzyskałam pieniądze, ale wiem, że nie zawsze tak bywa, więc bądźcie czujne i nie dajcie się zwieść. Tak jak już kiedyś wspominałam, lepiej czasami odłozyc, zaoszczędzić i kupić drożej,ale pewniej, niż potem żałować :-)

Daję Wam linki do fajnego filmiku o podróbkach z MAC

http://www.youtube.com/user/xbebe18#p/a/u/1/yOeKWjSdhzk
 http://www.youtube.com/user/xbebe18#p/a/u/0/R6INZEUMr10

poniedziałek, 21 lutego 2011

Lakiery do paznokci - My Collection :-)

Pochwalę się teraz moimi lakierami do paznokci :-)
Moja kolekcja może nie jest imponująco duża, ale cały czas się powiększa.
Jak już widzieliście we wcześniejszym poście o lakierach O.P.I. posiadam 2 lakiery z tejże firmy. I ta firma jest moim number 1, zaraz po niej jest Inglot - uwielbiam lakiery Inglot'a, są trwałe, dość tanie i nie odpryskują tak łatwo, zaraz na trzecim miejscu są u mnie lakiery z firmy Avantinails.
Może nie każdy słyszał o tej marce, ale produkują oni lakiery stricto dla salonów kosmetycznych, a że ja mam to szczęście mieć w pobliżu taki salon (kuzynka ma :-) ) to moge sobie zakupić ich lakiery po promocyjnej cenie :-)
Na dole umieszczę linki do stron z lakierami oraz ceny.

Polecam wszystkie trzy firmy, oczywiście na rynku jest wiele innych,  dobrych lakierów, ale dopóki sama nie wypróbuję, to nie recenzuję. Taką mam zasadę..

Inglot
nr 953
nr 924

Avantinails

nr 23
nr 24

http://inglotcosmetics.com/    cena 19zł

http://www.avanti.avantinails.pl/  cena 11zł

Mac World

Zupełnie zapomniałam o cudownym cieniu z firmy MAC, który jest jak na razie numerem 1 w mojej kosmetyczce :-) jest to cudowny pigment o nazwie "Antique reflects gold". Nadaje się zarówno dla blondynek jak i brunetek, dla Pań z jasną oprawą oczu, jak i ciemną. Używam go od ponad roku i jestem bardzo zadowolona. Zresztą, cienie MAC czy pigmenty są chyba najlepsze na rynku, zaraz po nich Inglot ;-) Dysponują ogromną gamą kolorów i odcieni, wchodząc do salonu, nie można wyjść z pustymi rękoma.. co gorsza można się nieźle wkurzyć, bo niestety, cena ogranicza... za pigment musimy dać ok.90zł.

Ale nie martwcie się drogie Pani, jeżeli chcecie wypróbować kolor, nie wydają fortuny, wystarczy wejść na nasze cudowne Allegro.pl i zakupić tzw. odsypki pigmentów... Wiąże się to niestety z ryzykiem podróbek, ale cóż...jeśli macie kogoś sprawdzonego i wiecie na 100%, że ta osoba dysponuje oryginalnymi cieniami, to nie wahajcie się tylko kupujcie. Cena odpsypki od 2,50 do 5 zł.


UWAGA!!! na podróbki wszelakie z firmy MAC, nie czarujmy się drogie Panie, jeśli ktoś oferuje wam cienie, pudry lub aplety czy pędzle z firmy MAC po okazyjnej Cenie 35zł, to nie kupujcie... ceny w MAC nie schodzą poniżej 85-90zł..niestety....jeśli ktoś wam oferuje komplet pędzli 12 szt. za 50zł, to sorry, ale kłamie,mówiąc ,że to oryginał. jeden pędzel MAC'a kosztuję zazwyczaj 120-150zł,a gdzie dopiero komplet. Co jakiś czas będę nawiązywała do podróbek MAC, bo niestety jest plaga z Chin czy Korei.

Pozdrawiam wszystkie fanki MAC :-)

Bye :-*

You Made Me BLUSH...

Witam,

Dziś chciałam powiedzieć kilka słów na temat różów do policzków, tzw. Blushes.
W swojej kolekcji nie posiadam zbyt dużo różów, ponieważ starczają one na bardzo długo, ale wciąż szukam tego ideału :-) Przedstawię Wam dwa, których używam na co dzień.

*Sleek Pixie Pink  Ł6
http://www.sleekmakeup.com/EN/index.aspx
Matowy róż, bez drobinek, czy poświaty. Jest to dość jaskrawy kolor, więc trzeba uważać, by z nim nie przesadzić, bo będzie wyglądał bardzo nienaturalnie.Długo się trzyma, cena nie wysoka, godny polecenia :-)



*Everyday Minerals Nick Nack  $9
www.everydayminerals.com
Matowy, mineralny (co warto podkreślić) róż z lekką złotą poświatą, która wygląda bardzo naturalnie. Róż ten nadaje się dla osób o bladej cerze.Na opalonej w ogóle go nie widać.

niedziela, 20 lutego 2011

♥Love my LUSH ♥

Tym razem wracam do Was z tematem firmy Lush.
Z tej firmy posiadałam kilka produktów, które mogę Wam z ręką na sercu polecić.
Jeśli ktoś nie zna jeszcze firmy, to zachęcam do odwiedzenia ich stronki

www.lush.co.uk    --> tam znajdziecie informacje o tych ręcznie robionych kosmetykach,.
Zakupić ich produkty można także na Allegro.pl

Oto produkty, których ja używałam i byłam bardzo zadowolona :-)

*Kule do Kąpieli (Bath Ballistics)
*Big Blue
*Sex Bomb
*Twilight


 *Bubble Bars
*The Comforter (duuuuuuuuuużo bąbelków)


*Kostki do masażu (Massage Bars)
*Shimmy Shimmy
Ceny produktów znajdziecie na stronie Lush'a lub na allegro.

Pozdrawiam :-) 

Recenzja Perfumowanych Balsamów Do Ciała - Top 5

Hi,
Tym razem coś przyjemnego zarówno dla ciała jak i ducha ;-)
Perfumowane balsamy do ciała. Aktualnie posiadam 5, z których jestem bardzo zadowolona.

Number 5
Balsam NOA Perle Cacharel. Dlaczego ostatnie miejsce? Gdyż jak balsam może i się sprawdza, ale jako perfumowany zdecydowanie NIE, zapach ulatnia się po 10 minutach niczym odświeżacz do WC :-) Cena 60zł/ 50ml  moim zdaniem zbyt wygórowana. na rynku znajduje się o wiele lepszych, o ładniejszym zapachu balsamów.
Number 4
Christina Aguilera Inspire. I tutaj niespodzianka, sytuacja odwrotna..zapach intensywny przez dłuższy czas, ale niestety nawilża on tak skórę, jak szare mydło :-/ No cóż, chociaż zapach zawsze zostaje ;-) Cena 70zł/ 200ml
Number 3
Lacoste Love of Pink. Cudowny zapach i świetny balsam :-) Jest moim ulubionym :-) Dość długo trzyma się na skórze i fajnie nawilża, nie narzekam :-) Polecam zwłaszcza na lato. cena: 50zł /50ml
Number 2
Black XS Paco Rabanne. Ten balsam zajmuje na mojej półce szczególne miejsce. jest to idealny balsam na romantyczny wieczór. Każdy kto zna zapach perfumy, wie o czym mówię.Mocny, erotyczny zapach, idealny na zimowe lub jesienne wieczory. Gorąco polecam, bo warto. cena: 40zł/ 50ml
Number 1
Gabriela Sabatini Devotion. Najlepszy z najlepszych... Posiadałam kiedyś perfumę z tej samej serii, coś cudownego. Niestety, perfumy zostały wycofane z produkcji- nie wiedzieć czemu... :-( choć czasem można zapolować na nie u naszych zachodnich przyjaciół - Niemcy lub na allegro. Zapach mocny, zmysłowy, wanilia, drewno sandałowe, cytryna, porzeczka, praliny.  Cena 30zł/ 200ml Cena zachęca do kupna :-)

I'm a Genie in a Bottle baby...

Witam ponownie,
Dziś coś dla maniaczek cieni do powiek - ja do takowych niestety nie należę...
Nie ukrywam, że bardzo, ale to bardzo podobają mi się różne cienie do powiek,a jeszcze jak ktoś ma nałożone profesjonalnie, to już w ogóle fantazja :-) zwłaszcza jeśli chodzi o tzw. Smokey Eyes. Ubóstwiam :-)
Niestety, posiadam tak wysublimowany gust, że na mnie samej podobają się tylko cieliste kolory lub brązy...
Nie raz podejmowałam się prób zrobienia Smokey Eyes, czy czegoś szałowego... Niestety, wyglądam komicznie to RAZ, a DWA nie mam tak sprawnych rąk, aby to cudo wykonać.. Tak więc pole do popisu zostawiam innym zdolnym kobietom lub Panom :-) Co nie znaczy, że cieni nie używam , robię to, ale przeważnie latem i jak mam czas, lub przed jakąś imprezką :-)
Przejdźmy do rzeczy.. oto produkt, bez którego nie może obejść się żaden makijaż. Baza pod ciebie firmy Urban Decay Primer Potion.
Jest to starsza wersja bazy, niedawno wyszła nowa o nazwie SIN, którą właśnie zamówiłam i niedługo zrobię dla was recenzję :-) Cóż mogę powiedzieć.. baza czyni cuda, jest lekko kremowej konsystencji, ale po nałożeniu staje się niewidoczna... sprawia,że cienie trzymają się na powiece przez długi czas, nie rolują się, ani nie tracą koloru... bez niej mój makijaż oczu praktycznie nie istnieje (oczywiście jeśli nakładam cienie,hehe)
No, żeby nie było tak cukierkowo, to teraz minusy ..niestety nie wiem kto genialny wymyślił opakowanie, ale powinien dostać NOBLA za najgłupszy pomysł w dziejach kosmetyków...Używam już drugiej buteleczki i gdy moja pierwsza baza już wydawała ostatnie tchnienia, postanowiłam zobaczyć ile produktu zostało w środku, oto przykłady:




Także same widzicie, że zostało tam jeszcze dużo bazy, którą musiałam przenieść do osobnego pojemniczka, bo połowę się marnuje... Powinni zrobić coś z tym badziewiem :-)
Mimo to polecam gorąco :-)produkt został zakupiony na
http://www.urbandecay.com/              Cena: $20

Go Go Brows

Hello :-)
Taka krótka i miła recenzja pewnego produktu, które ułatwia nam codzienny makijaż.
A mianowicie jest to zestaw do modelowania i stylizacji brwi firmy Benefit "go go brows".
Produkt może i nie jest niezbędnikiem w naszej kosmetyczce, ale miło jest go mieć.
Jest to zestaw, w którego skład wchodzą:

* brow zings powder (light) - 1.1g
* brow zing powder (dark) - 1.1g
* brow zing wax - 0.9g (wosk do brwi)
* smokin' liner - 0.39g (kredka do oczu)
* eye bright - 0.9g (rozświetlacz)
* brow highlighter powder - 1.1g
* mini pęseta
* hard angle/talent brush (pędzelek dwustronny)
* lekcja stosowania


Pudełeczko jest zamykane na magnes, więc spokojnie można go nosić w torebce bez obawy, że nam się otworzy i wysypie. W środku znajduje się lusterko, co również jest super sprawą.
Produkt zakupiłam na stronie :

http://www.benefitcosmetics.com/       Cena:  $38   

O.P.I. in da house Part 1

Kolejny post z serii " w częściach".
Tym razem jest on poświęcony mojej ulubionej marce lakierów do paznokci OPI.
Zapewne nie jedna z Was słyszała o tej marce, jedni ją kochają, inni nienawidzą.
Ja osobiście bardzo ubóstwiam te lakiery, są trwałe do 5 dni, kolory są prześliczne.Jednym mankamentem jest niestety cena. 40zł za buteleczkę to jednak sporo, ale czego się nie robi, aby być trendy i sexy :-)
let's get started...

"You don't know Jacques "
"I'm Suzi I'm Chocoholic"
c.d.n...

Tonic is not my cup of tea....

Osobiście nie jestem zwolenniczką toników do twarzy i nie zdarzyło mi się, abym znalazła tonik, który by mi odpowiadał. jakież było moje zdziwienie, gdy spróbowałam Toniku do twarzy Loreal Triple Active. Byłam w szoku... jest to idealny tonik dla cery mieszanej. Nie pozostawia kleistej warstwy na skórze, szybko się wchłania, idealnie zmywa makijaż. Nadaje się do cery dojrzałej, ale nie poleciłabym go dla osób z cerą problematyczną, gdyż trochę zatyka pory, co jest jego minusem. Ale wiadomo cudów się nie spodziewałam :-)
Polecam go gorąco Paniom zbliżającym się do magicznej liczby, jaką jest 30-stka ;-)
 Cena produktu: 18zł

Ziaja is Here - Part 1

Pewnie każda z Was zna nasze polskie dobro ZIAJA.
Ja uwielbiam tę markę, bardzo często używam ich produktów, dlaczego?
a.Są tanie
b.Są wydajne
c.Naprawdę działają

Postanowiłam podzielić ten wątek na części, gdyż zajęłoby mi to wieki, aby opisać wszystkie produkty, których używałam lub wciąż używam. Na początek więc opiszę dla Was serię SPA. Ta ta da ta....oto i ona:


Krem ochronnie aktywnie nawilżający - używam go głownie na dzień. Jest idealny pod makijaż, lekki, świeży, nadaje się do cery tłustej lub mieszanej. Cena: 8 zł
Krem ujędrniający przeciw zmarszczkom - używam go głównie na noc, jest dość tłusty i ciężko, więc niezbyt nadaje się na dzień lub pod make up, gdyż możecie czuć dyskomfort, lub nawet zacząć się świecić, a tego żadna z nas nie lubi, prawda? :-) Cena: 8zł

Ostatni produkt, którego używałam z serii SPA to mydło z algami pod prysznic. Wszystkie kremowe mydła pod prysznic z Ziajki są rewelacyjne, są mega wydajne i bardzo tanie. Pachną rewelacyjnie, ale o tych produktach już w innym wątku :-) Cena: od 8zł -10zł w zależności od drogerii.





 Kolejnym, a zarazem ostatnim produktem, który miałam przyjemność testować jest masło do ciała SPA. Lekkie, o cudownym zapachu. Nie powoduje, że nasza skóra się lepi, szybko się wchłania i oczywiście co najważniejsze super nawilża. Cena: 12,50zł



I to by było na tyle moje drogie. Mam zamiar przetestować jeszcze inne produkty z tejże serii,a mianowicie:
-peeling myjący z mikrogranulkami
-peeling gammage wygładzający
-płyn micelarny


Ja zakochałam się w Ziaji ♥  i Wy wszystkie także powinnyście spróbować tej marki. Powinnyśmy wspierać naszą polską gospodarkę, bo nie zawsze co zagraniczne to dobre. Dla mnie Ziaja, jeśli chodzi o pielęgnację ciało to numer 1 :-)      ♥


MAC World - My World :-)

Witam ponownie :-)
Pierwszy produkt jaki chciałam Wam polecić jest MAC Tinted Lip Conditioner SPF 15.
jest to balsam do ust z kolorem lub bezbarwny. Produkt ten jest godny polecenie dla osób, które na codzień nie lubią używać błyszczyków lub szminek, jak ja :-), gdyż są one za ciężkie. Balsam ten jest jak zwykła wazelina, ale dodatkowo nadaje ustom lekki kolor. Ja go osobiście uwielbiam :-) ! Od momentu kiedy go kupiłam nie używam nic innego, zwłaszcza, że posiada filtr SPF 15, a większość wazelin, niestety, do ust takiego filtru nie posiada. Gorąco polecam i zapraszam do salonów MAC lub na allegro również znajdziecie ten produkt. Ja jestem posiadaczką koloru  Pink Fish :-)
cena: 75zł.

 Dostępne odcienie:
Pink fish - very bright pink
Petting Pink - a natural pink
Popster - Lively Coral Pink
Fuschia Fix - Deep pink sheen (Permanent)
Soothing Beige - lekko beżowy kolor

Welcome to MakeUp world :-)

Witajcie,
Wiem, wiem.. takich Blogów jak "mój" jest mnóstwo, ale chciałam się podzielić z Wami moimi spostrzeżeniami oraz skromnymi opiniami na temat różnych kosmetyków, których używam lub nie używam z różnych powodów.
Dopiero co raczkuję w tym Bloggowym świecie, więc nie oceniajcie, tylko dajcie szansę :-)
Na początek moje ulubione perfumy :-)
Polecam je wszystkim, którzy uwielbiają lekkie zapaszki :-)
Może cena trochę odstrasza, a podróbek nie warto kupować..polecam poświęcić się, odłozyć i zakupić raz na rok oryginalną perfumę- ile frajdy,a jaka przyjemność :-)