niedziela, 20 marca 2011

Neutrogena is cool

Witajcie dziewczyny,
Dziś chciałabym zrobić recenzję produktów firmy Neutrogena, które zakupiłam jakiś czas temu.
Pierwszym produktem jest balsam do ciała Intense Repair do skóry suchej i szorstkiej.
Serdecznie polecam ten balsam, jest bardzo wydajny, nie pozostawia skóry kleistej, w ogóle nie czuć go na skórze po wchłonięciu. Super nawilża i regeneruje skórę- zwłaszcza po zimie :-)


Cena: 18zł/400ml

Kolejnym produktem, tym razem do stóp, jest odświeżający balsam -  Refreshing foot balm.
Tutaj powiem,że spodziewałam się czegoś lepszego. Balsam średnio nawilża, bardziej daje uczucie świeżości i chłodzenia stóp (zmęczonych stóp). Na pewno nie polecam go dla osób o popękanych czy zniszczonych po zimie pietach. Ogólnie ocena 4.
Cena: 7,99zł/ 100ml


Pozdrawiam Gorąco.

sobota, 5 marca 2011

Maskara(da) :-)

jestem osobą, która raczej przywiązuje się do wypróbowanych produktów, wolę pozostać przy czymś pewnym i sprawdzonym, niż potem żałować wydanych pieniędzy - zwłaszcza w przypadku tuszy do rzęs.. Tym razem postanowiłam zaryzykować. Po raz pierwszy zobaczyłam ją na rzęsach koleżanki (Karolinka :-* ) i byłam zachwycona -WOW! to musi być jakaś nowa maskara.. i tak też było, postanowiłam zaryzykować :-)
Zakupiła nową maskarę firmy Rimmel Lash Accelerator. Powiem Wam, że jestem bardzo zadowolona. Nie skleja rzęs, nie robi grudek, ma bardzo wygodny aplikator. Fakt, może nie podkręca, ale wydłuża, no i też niestety nie pogrubia. Ja na szczęście mam dość podkręcone swoje rzęsy, więc mi to nie przeszkadza. jedynym mankamentem jest cena - 36zł w drogeriach to dość dużo, ale można spokojnie poszperać po Internecie i znajdziecie o połowę tańszą. Gorąco Polecam :-)
Mój kolor to 001 Black


♥Ewa

Produkty do ust

Witam ponownie,

Dziś specjalnie na Wasze prośby prezentuję produkty do ust, które bardzo lubię. W jednym z moich pierwszych postów na blogu pisałam, że jedynym produktem do ust jakiego używam na co dzień jest balsam z MAC. I to się nie zmieniło. Jednakże wpadły mi do rąk ostatnio dwa nowe produkty do ust, w których się zakochałam.
Pierwszy z nich to błyszczyk z firmy Barry M. Lip Gloss w kolorze 12 Strawberry Milkshake.Jest to przepiękny,delikatny róż z delikatnym połyskiem. Pachnie malinami :-) i jest dość "kleisty" co sprawia, że długo utrzymuje się na ustach.

http://www.barrym.com/lip-gloss-wands
 Cena: Ł4,49

Następnym produktem jest nieznany dotąd w Polsce produkt firmy OCC, lip tar, tzw. farbka do ust. I słuchajcie to jest coś wspaniałego. Ja posiadam kolor HUSH, jest to przygaszony, delikatny róż. Są to bardzo trwałe farbki do ust, które można ze sobą mieszać, są niezwykle trwałe.. ALE, UWAGA! Aplikacja ich może być dość trudna na początku. Przede wszystkim trzeba nakładać je pędzelkiem do ust, inaczej będziemy wyglądać jak klowny :-) Najlepiej jest nałożyć jakiś balsam na usta lub zrobić lekki peeling ust, wtedy efekt będzie jeszcze lepszy.Przepiękna gama kolorystyczna. Gorąco zachęcam do spróbowania, gdyż warto. Pojemność to 8ml, ale jest tak wydajny, że starczy na bardzo długo. Dajemy ociupinkę na pędzelek i delikatnie aplikujemy na usta, trzeba także uważać, aby zrobic to precyzyjnie, gdyż bardzo ciężko się je zmywa, nawet woda micelarna ma problemy ;-)

http://www.occmakeup.com/lips.htmlCena: Ł7

Pozdrawiam. Całuski :-)

czwartek, 3 marca 2011

Płyny Micelarne

Witam w Marcu :-)

Już za oknem czuć nadchodzącą wiosnę, więc postanowiłam napisać kilka słów o produktach, które sprawiają, że nasza cera wydaje się bardziej promienna i oczyszczona z chemikaliów i makijażu :-)
Bo pamiętajcie dziewczyny, więcej nie znaczy lepiej...

Przetestowałam dla Was micelarne różnych producentów. Pierwszy jest z Biodermy:
 Moim zdaniem jest to numer 1 jeśli chodzi o płyny micelarne. cena może nie zachęca do kupna, ale jeśli traficie na promocje, np. w Superpharm lub w innych aptekach, to naprawdę warto go kupić. Wersja różowa nadaje się do demakijażu zarówno oczu, jak i całej twarzy. Natomiast wersja zielona, tylko do twarzy. CZYTAJCIE UWAŻNIE ZANIM KUPICIE! Odświeża, oczyszcza i usuwa makijaż i nadmiar sebum. Łagodzi i koi, nie wysusza, mimo że przeznaczony jest do codziennej skóry tłustej i mieszanej, trądzikowej, a także podrażnionej wskutek nadmiernego rogowacenia naskórka zwłaszcza przy ujściach mieszków włosowych. Reguluje pracę gruczołów łojowych i działa antybakteryjnie.Mega wydajny, wystarczy na bardzo długo, nawet przy codziennym używaniu.

Cena: 250ml 40zł (24zł w promocji i ja tak kupiłam) :-)
          Dostępne także 100ml oraz 500ml

Drugi płyn to oczywiście z Ziaji.Cena 8zł 200ml
Przede wszystkim tonizuje, ale także oczyszcza skórę z nadmiaru sebum oraz makijażu. Koi podrażnienia, zapobiega wysuszeniu skóry i zmniejsza napięcie powierzchniowe naskórka. Jest bezzapachowy i polecany do cery po 30. roku życia. Płyn ten też jest dość dobry, ale trochę uczulał moje oczy.


Także dziewczyny nie katujcie waszych pieknych twarzy jakimiś kremami,aby zmyć tusz czy puder. :-)