piątek, 30 grudnia 2011

Chanel Perfection Lumiere

Witam Was :-)
To już chyba ostatni post w tym starym roku..dlatego postanowiłam skorzystać z okazji i przedstawić kilka produktów, które są warte uwagi. Dzisiejszym tematem jest nowy podkład firmy Chanel Perfection Lumiere. Jest to już drugi podkład tej firmy w mojej kolekcji. Jest to nowość na rynku. Mój Aqua Vitalumiere nadal się sprawdza,ale niestety w zimie moja cera potrzebuje większego nawilżenia,a Aqua jest idealny na lato, dlatego chciałam wypróbować coś nowego. Zanim zakupiłam tenże podkład oczywiście wzięłam próbkę,aby nie "wywalić" pieniędzy w błoto. Podkład nie jest tani -175zł moim zdaniem to lekka przesada-ale cóż począć. Ja posiadam cerę uczuleniową niestety i wszelkie podkłady w płynie z drogerii mnie uczulają,więc niestety musze inwestować w te droższe :-/ eh,biednemu zawsze wiatr w oczy :-) Ale przejdźmy do sedna sprawy..
Posiadam cerę mieszaną, w kierunku tłustej, więc szukałam czegoś co będzie matowiło moją cerę i podkład nie spływał z twarzy! Słuchajcie podkład jest moim numerem jeden SERIO! w ogóle podkłady Chanel są warte swojej ceny moim zdaniem...Perfection Lumiere jest IDEALNY dla cery mieszanej lub tłustej, idealnie matuje, utrzymuje się 12 godzin-SPRAWDZAŁAM-bez poprawek..posiada średnie krycie,co też jest fajne,bo nie daje efektu maski,a poprawia koloryt naszej cery :-) jednym słowem podkład idealny-oczywiście dla mnie,bo juz to kiedyś pisałam-zanim zasugerujecie się opiniami innych oósb-sprawdźcie same! można spokojnie dostać próbki podkładów za darmo lub za przysłowiowy grosik i wypróbowac odcień i konsystencję. Ja posiadam odcień B40-jest ok,ale wydaje się,że będzie lepszy na lato, gdyż jestem wtedy bardziej opalona. Teraz kupię jeszcze B30. Pamiętajcie przy wyborze podkładów,aby zawsze brać o odcień jaśniejszy, gdyż podkłady w ciągu dnia ciemnieją i wtedy nie będziemy wyglądac jak brzoskwinki...dzieje się tak za sprawą związków chemicznych, które reaguja na powietrze i inne czynniki, dlatego też ciemnieją w ciągu dnia. Choć nie zauważyłam,aby Perfection Lumiere jakoś strasznie ściemniał. Pamietajcie także- Kupując podkład nie sprawdzamy koloru podkładu na skórze dłoni, czy przegubie, bo w tym miejscu skóra ma inny kolor niż skóra twarzy. Należy więc wetrzeć odrobinę podkładu bezpośrednio na skórę twarzy.
Mam nadzieję,że pomogłam wam trochę w wyborze podkładu, jest to ciężkie zadanie, gdyż każda z nas ma inną cerę i inne wymagania. Ale polecam z całego serca podkłady Chanel, są drogie,ale warte zachodu.Jedynym minusem tego podkładu jest opakowanie-ma szklana buteleczkę, nie preferuję takich opakowań, gdyż nie można na końcu wygrzebać resztek podkładu, gdzie np. Aqua Vitalumiere można spokojnie otworzyć i z dna wyciągnąc jeszcze tyle produktu,że hej! próbowałam kiedys rozbić szklaną butelkę,ale to był błąd :-D tak nie róbcie NEVER :-)
Pozdrawiam Was serdecznie. Korzystając z okazji życzę Wam udanej zabawy sylwestrowej oraz, aby ten Nowy 2012 rok był lepszy od poprzedniego :-)
Pozdrawiam


Ewa

czwartek, 15 grudnia 2011

Produkty godne polecenia :-)

Witajcie w tym przedświątecznym czasie :-)
Dzis chciałabym wam przedstawić produkty, które polecam.
Nie owijając w bawełnę zaczynamy :-)

1. Balsam do ust Carmex
Ja posiadam wersję wiśniówkę ;-) balsam jest świetny, kosztuje jedyne 6zł za10g, bardzo wygodny w aplikacji. Rewelacyjnie nawilża nasze usta w zimie, nie klei się, ma wspaniały zapach. Rewelacyjny. Polecam go gorąco.
Balsam zamknięty jest w małej, miękkiej tubce. Dzióbek tubki jest zaokrąglony i ładnie rozprowadza kosmetyk na wargach. Tubeczka jest mała, zgrabna, bez problemu mieści się w kieszeni czy torebce.Nie uczula ani nie podrażnia.

2. Lakiery firmy Essence.
Odkryłam je w sumie niedawno, postanowiłam dać im szansę, choć przyznaję, że nieoczekiwałam cudów. Jakież było moje zaskoczenie. lakiery są tanie- 5zł. Szybko schną, przepiękna gama kolorystyczna, trzymają się 3 dni, wystarczy czasem jedna wartwa,aby uzyskać dany kolor.  oto odcienie jakieposiadam:
72-time for romance

82-Rich&pretty

50-Irreplacable

04-Space queen

07-Blair

03-Magic wand
04-Mystic wish
3. Maska do włosów zniszczonych Gliss Kur.
Maska jest rewelacyjna. Uzywam jej 2-3 razy w tygodniu na wieczór na wilgotne włosy. Producent radzi,aby trzymać ja tylko 1 minutę. Ja pozozstawiam ją na ok.10min, włosy są po niej rewelacyjnie odświeżone, "naprawione", super się układają. Gorąco polecam. Cena to 19zł.
 Mam nadzieję,że znalazłyście coś dla siebie, może pomoże Wam to w przedświątecznych zakupach :-)
Merry Christmas Everyone

Ewa :-)

sobota, 10 grudnia 2011

Ulubieńcy grudnia

Witajcie,
Dziś chciałabym Wam przedstawić moich ulubieńców grudnia, czyli produktów, których uzywam w tym miesiącu i jestem bardzo zadowolona. Pierwszy z nich to

1. Suchy olejek Prodigieuse NUXE ze złotymi drobinkami.
Posiadam wersje z atomizerem, która jest wygodniejsza. Olejek jest super, delikatnie opalizuje naszą skórę, świetnie nawilża, nie tłuści, nie pozostawia tłustej warstwy, szybko się wchłania. Koszt za 100ml to 79zł.Przed użyciem trzeba dobrze wstrząsnąć, aby dwie warstwy dobrze się zmieszały, tj. Olejek i drobinki. Drobinki nie wyglądają tandetnie, przepięknie wyglądają na opalonej skórze.Zapach ma także przyjemny-migdały.
Gorąco go polecam :-)

2. Są to oczywiście lakiery do paznokci, w tym miesiącu najczęściej używam trzech,tj.
Inglot nr 112 (ciemy granat) 19zł

Opi Teenage Dream (45zł)

Essence Colour & go (5zł)

3.Rozświetlacz do twarzy Inglot nr 86
 Rozświetlacz jest idealny jako bronzer lub jako osobne kolorki. Długo się utrzymuje i daje wspaniały efekt na twarzy. cena 40zł.
Mam nadzieję,że podsunęłam Wam jakieś fajne pomysły na prezent.
Pozdrawiam

Ewa

piątek, 11 listopada 2011

Ulubieńcy listopada

Witam wszystkich po dłuższej przerwie.
Przepraszam,że tak dawno nie pisałam, ale wiecie jak jest.. :-)
Dziś zapraszam do lektury moich ulubieńców miesiąca Listopad.
Fakt faktem, listopad w pełni,ale chciałam Wam powiedzieć jakich kosmetyków używam w tym miesiącu najczęściej i są moimi ulubionymi.


Pierwszym faworytem jest perfuma Calvin Klein "Obsession Night". Nigdy wcześniej nie przepadałam za perfumami tejże marki, były dla mnie zbyt komercyjne, jeśli można tak to ująć. Ale ten "model" wywarł na mnie ogromne wrażenie, gdy wywąchałam go na koleżance :-) byłam w szoku, że to własnie Calvin Klein. Postanowiłam go kupić i się nie zawiodłam. Trzyma się dość długo, choć mógłby dłużej. Na początku jest dość mocny,ale po chwili wyłania się wspaniały zapach.
Nuty zapachowe: bergamotka, gorzka pomarańcza, mandarynka, białe kwiaty, dzięgiel, gardenia, róża, konwalia, jaśmin, wanilia, bób Tonka, ambra, poziewnik polny, drzewo sandałowe, drzewo kaszmirowe.
Zakupiłam go w rewelacyjnej cenie 50ml--> 90zł PROMOCJA - normalnie taka pojemność kosztuje 290zł! szok!

Drugim produktem jakiego używam codziennie jest róż firmy NARS o kolorze Orgasm. Co tu dużo mówić sami zobaczcie kolor tego wspaniałego produktu...





przepiękny kolor. Produkt długo utrzymuję się na naszej buzi. Przepieknie się mieni.łatwość nakładania, naturalny efekt, nie podkreśla niedoskonałości, supertrwały, współgra z podkładem, nie roluje się, nie wałkuje, wydajny!nie ma mowy o efekcie placków na policzkach. Może cena odstrasza, ale również zakupiłam go w promocji w Sephorze. Gorąco polecam.


Kolejny produkt firmy NARS- tym razem jest to lakier do paznokci o tej samej nazwie co róż Orgasm. Długo się utrzymuje, przepieknie mieni. Doskonale wygląda na opalonych dłoniach-moje już sa teraz ciut bledsze, więc czekam na lato,wtedy będzie wyglądał wspaniale.
Pozdrawiam gorąco :-*

niedziela, 16 października 2011

Deborah Lippmann

Witajcie,
Ponieważ mamy już jesień, a wielkimi krokami zbliża się zima i nasz ukochany karnawał.
Postanowiłam zaprezentować Wam wyjątkowe lakiery z USA - Deborah Lippmann, które niedawno odkryłam i jestem nimi zachwycona.

Jak do tej pory posiadam dwa kolorki tejże firmy.
1)Happy Birthday
2) Today was a fairy tale
Może teraz kilka słów o samych lakierach. Nie są to po prostu zwykłe lakiery, są to gęste jakby żele z brokatem, które można aplikować same lub z innymi lakierami, które posiadamy. Powiem jedno. Są przepiękne. Mam zamiar zakupić jeszcze inne brokatowe z tej serii, gdyż można je stosować na kilka sposobów. Idealne na zabawę sylwestrową czy imprezę. Mienią się przepięknie. Jedynym minusem jaki posiadają jest słaba dostępność w Polsce. Można je zakupić poprzez ich stronę lub Ebay.

http://lippmanncollection.com/2011dl/index_new.php

oto kilka odcieni, które już zamówiłam, ale czekam na przesyłkę, która trwa niestety nawet 2 tygodnie, ale cóż :-) Myślę, że te lakiery będą mi służyć bardzo długo, gdyż  są bardzo dobrej jakości, co niestety przekłada się na cenę. oto kilka innych odcieni, aby nacieszyć oczy ;-) Podkreślam, że na żywo są jeszcze piękniejsze. POLECAM!!!!




Całuski Ewa :-)

czwartek, 29 września 2011

Coco Mademoiselle by Chanel-Tanie rozwiązanie :-)

Witajcie :-)
Dziś mam dla Was odkrycie miesiąca.
Myslę, że po tym wpisie wiele z Was się ucieszy.
Jednym z moich ulubionych zapachów jest perfumka Coco Chanel Mademoiselle.
Niestety, wiele z nas cena przytłacza-mnie także... posiadam jeszcze swoją buteleczkę, ale psikam sie nią tylko na specjalne okazje...gdyż jest dla mnie bardzo cenna ;-)
Kilka dni temu chodząc po Lidlu...tak,tak,po Lidlu :-) z nudów postanowiłam powąchać ich "wspaniałe" perfumy.
I co? Znalazłam identyczny zapach Coco Chanel.
Nazywa się Suddenly Madame Glamour.
Słuchajcie jestem w szoku. Cena - 17,99zł za 50ml. Trzyma się na skórze cały dzień-nie przesadzam-cały!!!
Nic tylko kupować. W domu postanowiłam poszperać trochę w necie i jakież było moje zdziwienie, gdyż sie okazało, że w UK ta pefuma robi furrorę :-) podczas przeprowadzania ankiety na tych dwóch zapachach, większość kobiet wybrała "podróbkę" z Lidla...

http://bonkersaboutperfume.blogspot.com/2011/06/lidl-suddenly-madame-glamour-has-keiras.html

także polecam gorąco wszystkim kochającym tenże zapach :)




 Ewa
 

sobota, 17 września 2011

Remington Prostownica

Witajcie,
Dziś niecodzienna recenzja, tym razem nie będzie to nic z kosmetyków,a akcesoriów do włosów.
Od miesiąca jestem posiadaczką nowej prostownicy Remington Shine Therapy S9950.
Używam jej od miesiąca i musze przyznać, że jest po prostu świetna. Kiedyś myślałam :" co za różnica czy kupię prostownicę za 80zł czy za 180zł i ta i ta prostuje"-w jakim byłam błędzie. Jeśli wy nadal tak myślicie,to również jesteście w błędzie :-) Cóż mogę powiedzieć na temat tejże prostownicy:

Prostownica Shine Therapy wyposażona jest w płytki ceramiczne nowej generacji, które po nagrzaniu, emitują w molekularnej ilości kosmetyk nawilżający i poprawiający kondycję włosów. Włosy są lepiej chronione przed wpływem wysokiej temperatury i uzyskują idealny połysk. Płytki prostownicy tak skonstruowano, aby nie trzeba było ich wymieniać przez cały okres użytkowania urządzenia.

- Płytki ceramiczne emitujące kosmetyk nawilżający i poprawiający kondycję włosów, zapewniający im zdrowy wygląd i idealny połysk
- Ruchome płytki wyrównują nacisk na włosy
- Cyfrowa kontrola temperatury z wyświetlaczem LCD umożliwiająca dostowanie temperatury do konkretnego typu włosów
- Szybki, 30-sekundowy czas nagrzewania umożliwiający natychmiastową stylizację
- Automatyczny wyłącznik bezpieczeństwa uruchamiający się po godzinie
- Funkcja "Heat Boost" pozwalająca na szybkie ustawienie najwyższej temperatury
- Funkcja blokady temperatury zapobiegająca jej przypadkowej zmianie
- Funkcja blokady płytek dla łatwego przechowywania
- Etui odporne na wysoką temperaturę
- Wymiary (mm): 175x340x85
- Waga: 709g
- Gwarancja: 3 lata
długo utrzymuje się efekt prostych, lśniących włosów
nie używam żadnych spray\'ów ochronnych i włosy nie niszczą się
szybko się nagrzewa
obrotowy kabel
nie wyrywa włosów
obudowa się nie nagrzewa
włosy po jej użyciu wyglądają zdrowo i nie przesusza ich
robi ładne loki


Polecam wam ją gorąco.

sobota, 3 września 2011

Ulubieńcy sierpnia...

Dziś przedstawiam Wam moich ulubieńców sierpnia,
czyli produkty, których używałam najczęściej w miesiącu Sierpień.
Akurat tak się złożyło, że będą to dwie perfumy.
Pierwszą z nich jest Gabriela Sabatini "Ocean Sun" 60ml.
Jest to cudowny, letni zapach, bardzo lekki i "zwiewny". idealny na letnie dni. Nie jest ciężki.
oto jak można go opisać:
Nuta głowy: zielone mango, gruszka
Nuta serca: muguet, mimoza
Nuta podstawowa: arzewo amyris, białe piżmo
Drugą perfumą jest już troszkę mocniejsza perfuma, typowa na wieczór, ale nie jest zbyt ciężka. Jest to Narciso Rodriguez for Her. Narciso Rodriguez For Her EDP to esencja kobiecości-ciepły zapach, który idealnie współgra ze skórą
Nuty zapachowe: różowy szypr, różowe kwiaty, drewno, ambra, miód kwiatowy

 Polecam Wam wszystkim te zapachy-są boskie :-)
Ewa

wtorek, 30 sierpnia 2011

Autumn is here :-)

Witam Was jeszcze w sierpniu,ale juz jedną nogą we wrześniu :-)
Dzis chciałabym wam zaprezentować propozycję ubrań i dodatków na tę jesień.
Na pierwszy rzut idzie zawsze modna marynarka czy jak kto woli żakiet.
To są takie części garderoby, które nigdy nie wyjdą z obiegu, dlatego warto się zaopatrzyć w kilka takich.

Żakiet firmy H&M z łatami - granatowy cena 129zł. Posiadam taki już w swojej kolekcji, ale szary z tamtego roku. Wciąż są modne i myślę, że będą przez długi czas.

Kolejnym dodatkiem, jakie będą modne w tym sezonie jest złoto. Zarówno prawdziwe jak i sztuczne czy pozłacane. Tak więc zakupiłam zegarek firmy ASOS 99zł. Prezentuje się przepięknie na jeszcze opalonej z lata skórze :-) Pasuje do eleganckiego ubioru jak i codziennego.




 Polecam wszystkim :-)
I dziękuję za zainteresowanie moim blogiem.

Ewa :-*





poniedziałek, 22 sierpnia 2011

Jesień nadciąga...

Ponieważ wakacje się kończą i nadciaga piękna, złota jesień, postanowiłam pokazać Wam jedną z propozycji na jesień 2011. Oczywiście jeśli chodzi o lakiery do paznokci ;-)
oto lakier Dior Vernis nr 219. Jest to popularny NUDE lub jak kto woli cielisty.
Przepięknie się prezentuje, niczym kawa z mlekiem ;-)
Sam lakier rozprowadza się bardzo ładnie, nie zostawia smug, ale polecałabym go nakładac na base coat - bazę.
Trzyma się od 3-5 dni, zależy jakie czynności wykonujecie.
Jego cena może odstraszać - 79zł za 10ml. Ja dzięki Bogu, kupiłam go na przecenie za 29zł, więc warto polować na promocje.
Lakier będzie idealnie pasował, do kawowych dodatków naszej garderoby. Kolorek jest subtelny, kobiecy. Idealny na spotkania służbowe czy początek roku szkolnego/akademickiego :-)
Polecam wszystkim modnym kobietkom ;-)

P.S. A tym czasem, idę delektować się ostatnim tchnieniem lata :-)
See you :-*

piątek, 19 sierpnia 2011

Ziaja is Here - Part 2

Pewnie każda z nas przynajmniej raz w życiu miała do czynienia z produktami z Ziajki ;-)
Nie będę tutaj się rozwodziła nad tymi produktami,bo powiem krótko, są:
-tanie
-super wydajne
-super pachnące :-)
O czym mowa? O żelach (kremowych), a właściwie mydłach pod prysznic z Ziaji. Są tak gęste i wydajne, że jedna butla starcza dla mnie na naprawdę dłuuuuugo :-)
500ml za 6,99zł to super okazja,aby poczuć się czysto i świeżo podczas kąpieli :-)
Polecam Wam je gorąco, gdyż są naprawdę tego warte. Po co przepłacać 12zł czy 15zł za żel o pojemności 200ml zagranicznej marki, gdy możemy mieć dwa razy więcej i wspierać przy tym polską gospodarkę :-)


Ecotools

Dziś przychodzę do Was z recenzja pędzli Ecotools.
Juz od dawna przymierzałam się do zakupienia jednego na tzw. próbę.
W jakim byłam szoku, gdy okazało się, że można je od paru dni dostać w Rossmanie.
Szybko więc pobiegłam, aby kupić. Postanowiłam zainwestować w pędzel do podkładu, gdyż mój ostatni dawno skończył swój żywot, a nakładanie podkładu palcami jest uciążliwe i mało estetyczne :-/

Pędzel kosztował 25zł
Aplikacja podkładu nim, to sama przyjemność.Równomiernie się rozprowadza, nie powoduje smug. Pędzle Ecotools jest wykonany z ekologicznego materiału, mają drewnianą rączkę i naturalne włosie.
Gorąco je polecam :-) Bo warto.

piątek, 5 sierpnia 2011

Crazy nails :-) pękające lakiery

Lato w pełni, a w sumie już prawie za nami.
Mimo to warto przedłużyć je przeróżnymi kolorami, a zwłaszcza na paznokciach.
Tegorocznym hitem lata są pękające lakiery :-)
Powiem szczerze, że na początku byłam sceptyczna co do tych lakierów-zwłaszcza czarnych...
Ale postanowiłam dac im szansę, a właściwie jednemu z nich firmy Inglot 512.
Lakier jest genialny. Wygląda rewelacyjnie na "gołych" pazurkach, ale i na bazie innego lakieru :-) szybko zasycha, nie smierdzi :-) Jestem pozytywnie zaskoczona :-)
Polecam go wszystkim krejzolkom :-)
 cena 28zł

Polecam :-) :*

E-torebka :-) Prezent dla moich czytelniczek :-)

Witajcie,
Dziś taka mała niespodzianka. Kod rabatowy za zakup jakiejkolwiek torebki firmy MIZENSA.

oto strona internetowa www.etorebka.pl
Dzis przyszła moja , zamówiona 2 dni temu :-)

Gorąco Wam polecam. Torebki są bardzo ładnie wykończone, nie drogie i fasony niespotykane :-)
jestem pozytywnie zaskoczona jakością i profesjonalną obsługą. Cena mojej torebki to 89zł.

Oto obiecana niespodzianka - kod rabatowy 5%  98713ebb
Eva :-*

środa, 3 sierpnia 2011

Jak walczyć z Cellulitem.. grrrrrr...

Witajcie,
dziś ciut inny post, a mianowicie dotyczący czegoś , czego MY kobiety wręcz nie cierpimy i spędza nam to sen z powiek. Mam nadzieję, że post Wam się spodoba i wyda przydatny :-)
Cellulit.. hmm.jakby go tu zdefiniować... dla mnie to zmora kobiet naszych czasów. Każda z nas go posiada, w róznych miejscach.. nie ważne czy jesteś szczupła czy przy kości - nie znam teraz kobiety, która mogłaby smiało powiedzieć "Nie mam cellulitu"... niestety :-( Pocieszę WAS- Ja też go posiadam... mimo, iz jestem dość szczupłą osobą. To nie ma znaczenia, bo można być przy kości i nie mieć cellulitu- wszystko zależy od naszych genów (na które nie mamy wpływy niestety) oraz od tego jak odkłada nam się tkanka tłuszczowa w naszym organiźmie. U mnie cellulit zaczął pojawiać się jakieś 1,5 roku temu, zwłaszcza na wewnętrznych stronach nóg, więc nie wygląda to apetycznie,zwłaszcza latem. Postanowiłam rozpocząć walkę z tym cholerstwem. I własnie dzis podpowiem Wam jakich metod używam i jakie są efekty.

1) ZDROWE JEDZONKO - przede wszystkim od razu chcę powiedzieć, że sie nie odchudzam (bo nie mam z czego). Po prostu ograniczyłam rzeczy tłuste, słodycze oraz wszelkiego rodzaju fast food'y. Piję bardzo duzo wody mineralnej niegazowanej. Staram się jeść najpóźniej do godz.19. A poza tym jem wszystko :-)

2) SUMPLEMENT DIETY - Zakupiłam tabletki Inneov Cellulit. Sa to tabletki na bazie zioł, które pomagają redukować pomarańczową skórkę. 60tabletek ksoztuje ok.60zł. Stosuje się je dwa razy dziennie po dwie tabletki, czy rano dwie i wieczorem dwie. Jedno opakowanie starczy na niecały miesiąc, więc najlepiej zaopatrzyć się od razu w dwa opakowania.




3) RUCH TO ZDROWIE - Regularnie chodzę na fitness lub zabiegi Vibra. Maszyna Vibra jest to taki przyrząd, na który stajemy a on "wytrzepuje" z nas cały cellulit i nadaje jędrność naszemu ciału. Zabieg trwa 20minut i naprawdę już po paru razach widać różnicę (a przyznam, że w to nie wierzyłam).  Tutaj macie linka, aby zobaczyc sobie co to takiego ta vibra. cena 10 wejsć na przyrząd to 70zł.
 obrazek pobrany ze strony www.avantinails.pl

jeśli chodzi o fitness to preferuje Zumbę - jest to o wiele bardziej przyjemnę niż zwykła siłka. Łączymy taniec z ćwiczeniami, więc naprawdę polecam - cena 5zł za 60min :-)))

4) KOSMETYKI - nie ma cudów drogie Panie, same kremy nam nie pomogą jak niektórzy myślą. Ja jako dodatek stosuję krem Eveline Slim Extreme 3D. Serum jest bardzo dobre, nadaję naszemu ciału jędrność oraz uczucie chłodu, które stymuluje nasze ciało do lepszego wchłaniania kremu. Cena to 11zł za 250ml. Serum stosuję po każdej kąpieli rano i wieczorem.
Tak więc to WSIO :-) jeśli macie jakieś pytania zapraszam do komentowania :-) Życzę Wam sukcesów w walce z Celluliitem i utrata jędrności naszych ciał. Ja swoją bitwę jak na razie wygrywam :-)
Pozdrawiam gorąco Ewa

środa, 27 lipca 2011

Lakiery Manhattan - Tanie nie znaczy złe part 3

Po raz kolejny recenzja lakierów Manhattan.
Dziś przedstawiam Wam Naillife Hardener czyli lakier wzmacniający zarówno paznokcie jak i francuski manicure.
Słuchajcie,jest rewelacyjny. Utwardza płytkę paznokcia oraz wygląda jak francuski manicure.Nie trzeba dodatkowo malować białych pasków. Lakier ten był najczęściej używanym przeze mnie lakierem w lipcu. Przy codziennym uzywaniu praktycznie starczy na 2-3miesiące. Nie gęstnieje, nie wysycha, no i cena 9zł jest rewelacyjna. Lakiery mozna nabyć w drogeriach Rossmann oraz Natura.
Polecam gorąco!

piątek, 15 lipca 2011

Lakiery Manhattan - Tanie nie znaczy złe part 2

Witam,
dziś przychodzę do Was z recenzją bazy pod lakiery do paznokci firmy Manhattan.
Używam go od 4 miesięcy i mogę śmiało powiedzieć, że jest bardzo dobry mimo swojej niskiej ceny, która może zniechęcać, bo nie oszukujmy się lakiery za 9zł szybko wysychają, odpryskują i powodują smugi na paznokciach. Tę bazę stosujemy pod lakiery w celu przedłużenia żywotności lakieru. Lakiery świetnie się na niej rozprowadzają, nie powstają smugi i trzymają się nawet do 5 dni!!! Jestem nim zachwycona. I wcale nie trzeba wydawać 50zł na bazę, aby lakiery się trzymały. Polecam Wam gorąco bazę i lakiery z tejże firmy. Są naprawdę świetne. Niedługo zrecenzuję resztę lakierów, które posiadam z tej firmy. Także stay tuned :-)
Cena: 9zł  11ml

czwartek, 30 czerwca 2011

Summer time

Ponieważ lato w pełni nasza kosmetyczka nieco się zmienia :-)
Używamy często bronzera zamiast różu.
Chciałabym wam polecić jeden z nich firmy NOUBA.

http://www.nouba.pl/

Firma jest mało popularna w Polsce, a szkoda, bo ma świetne produkty.
Ja jestem posiadaczką 3 bronzerów tej firmy.
Bronzery są świetne, nadaja delikatny koloryt twarzy, która sprawia wrażenie opalonej.
Długo utzrymują się na twarzy, posiadają delikatne drobinki, dlatego nie potrzeba używac już rozświetlacza.
Kolory bronzerów to 51, 52 i 53 (patrz zdjęcie od góry do lewej)


:-*

Tanie nie znaczy złe

Witam was po długiej przerwie :-)
Dziś chciałabym podzielić się swoim nowym odkryciem.
Skończyły mi się ostatnio wszystkie pudry w kompakcie, których używam,
a że nie byłam przy kasie, to wybrałam się do Rossmana i postanowiłam wybrac coś, dopóki nie kupię "swojego" pudru.
Postawiłam na Rimmel Stay Matte i słuchajcie jestem w szoku. Puder kosztuje jedyne 19,90zł a jest rewelacyjny. Doskonale matuje i utrwala makijaż. Ja posiadam kolor 001 Transparent, więc nie daje on żadnego koloru. Jest idealny. Fakt w ciągu dnia muszę zrobic kilka poprawek, ale jak za taką cenę oceniam go na 5+. Na pewno wrócę do niego, bo naprawdę warto, więc dziewczyny gorąco Wam go polecam, zwłaszcza dla tych z cera tłustą lub mieszaną. Gama kolorystyczna posiada (z tego co wiem) 7 odcieni.
Pozdrawiam :-)

poniedziałek, 16 maja 2011

Make up Please stay 4ever :-)

Witam,
dziś krótka recenzja super wody utrwalającej nasz makijaż.
Cudowna woda, niczym z Lichenia ;-) która ma za zadanie przedłużać i utrwalać nasz codzienny makijaż.
I tak też jest. Można ją stosować zarówno przed nałożeniem makijażu, jak i po. Jak kto lubi. Ja preferuję spryskać twarz po, bo przed używam kremu, więc byłoby to za dużo.
Cena:90zł MAC
Polecam,bo warto. Jedna butelka starczy na spokojnie rok. Ja swoją kupiłam dokładnie rok temu i nadal mam resztki.
C ya :-)

sobota, 14 maja 2011

Chanel Vitalumiere Aqua

Witam,
Dziś przychodzę do Was z nową recenzją podkładu z Chanel.
Powiem krótko to jest moje odkrycie roku!
Podkłady z MAC się przy nim chowają.To jest cudowny podkład.
Ma cudowna konsystencję, przepięknie pachnie, jest niczym krem (tak lekki).
Jego krycie może nie jest bardzo mocne, ale jest to idealny podkład na co dzień.
Ja mam odcień B30 lub B40, w zależności od mojej opalenizny.
Jedynym minusem jest jego cena 180zł (30ml)!!!!! to bardzo drogo jak na podkład.
Opakowanie jest plastikowe, więc nie ma problemu z wydobyciem resztek-co uważam za duży plus.
Ja na początku używałam próbek z perfumerii, aby przekonać się o jego trwałości i dobrać odpowiedni kolor i słuchajcie zakochałam się.
Jest to oczywiste- inaczej nie wydałabym tyle pieniędzy na podkład, gdybym nie była do niego przekonana :-) Jak na razie nie znam lepszego podkładu!
Polecałabym go raczej dla osób o cerze bezproblemowej (gładkiej). Nie czuć go na twarzy, czasem łapię się na tym, że musze popatrzeć w lusterko czy na pewno się pomalowałam :-)
Aby uzyskać lepszy efekt oczywiście nakładam na niego puder w kompakcie, aby zwyczajnie dłużej się trzymał. I uwierzcie mi, trzyma się cały dzień- gdzie fluidy z MAC nie są aż tak trwałe.
Polecam wam recenzję uroczej dziewczyny z YouTube, która również zrecenzowała ten podkład:

http://www.youtube.com/watch?v=f00KdmhjkHE

 Polecam go Wam gorąco, ale najpierw wypróbujcie sobie go w Sephorze lub innej perfumerii, aby nie wydac 180zł w błoto, bo może dla was okazać się niezbyt atrakcyjny :-) Dla mnie jest numerem 1 .

Pozdrawiam was :-*

wtorek, 26 kwietnia 2011

Makijaz na codzien MAC ♥

Witajcie kochani,
Dziś chcę Wam zreceznować kilka produktów, które świetnie nadają się na everyday make-up :-)
Zacznijmy od podkładów. Firma MAC to jedyna firma, której używam jeżeli chodzi o podkłady i pudry.
Fakt! może nie jest najtańsza, ale jest najlepsza :-) Używam też jej z innego powodu, są to chyba jedyne produkty, na które nie jestem uczulona, jeśli chodzi o twarz,ehhh :-/
Pierwszym podkładem jest Mac Studio Fix Fluid o kolorze NC35. Podkład jest dość gęsty, dlatego potrzeba tylko krople,aby nałozyć na całą twarz. Nie polecam go dla osób o cerze suchej czy normalnej, jest bardzo dobry dla osób z cerą mieszaną lub tłustą. Jeśli chodzi i porę roku,to jest idealny na zimę, na lato jest zbyt ciężki.Produkt posiada pompkę i jest bardzo wygodny w aplikacji.Jedynym minusem jest opakowanie-szklana buteleczka jest nie ekonomiczna. Nie można jej,ani rozbić,ani przeciąć,by wydostać jeszcze sporo produktu :-/
Cena: 120zł za 35ml.(Wiem słuchajcie, może cena i przeraża, ale z reka na sercu, przy codziennym uzywaniu starczy mi go na 8-9 miesięcy! Więc myślę, że jak macie kupować raz na miesiąc w drogerii fluid za 20zł, to wyjdzie wam na to samo!)

Kolejnym podkładem, który idealnie nadaje się na lato, jest Mac Studio Sculpt (mój odcień to NC35)
Jest lekkiej konsystensji, w ogóle nie czuc go na twarzy, w przeciwieństwie do poprzednika.
Cena: 120zł za 40ml. Jego plusem jest to,iż jest w plastikowym opakowaniu,więc resztki można "wygrzebać" po rozcięciu opakowania.
Przejdźmy teraz do pudrów a kompakcie.
Dla mnie numerem 1 jeśli chodzi o pudry jest Mac Blot Pressed Powder (Medium Dark)
Jest to transparentny puder, idealny na lato. Świetnie dopasowuje się do cery. Nie obciąża, nie tworzy efektu maski. Idealny dla każdego rodzaju cery.Do pudru dołączona jest super gąbeczka.
Cena: 119zł  12g.
Ostatnim produktem jest Mac Studio Fix (NC35). Zalecam go raczej na zimę, gdyż jest dośc ciężki na lato. Posiada lustereczko + gąbeczkę do aplikacji.
Cena: 119zł 15g.


Jeśli chodzi o odcienie, jak je dobierać? Najlepiej pojechać do salonu Mac i tam przemiłe Panie za nas dobiorą nam podkład. Najbliższy salon Mac to we Wrocławiu w Centrum Magnolia. Oznakowania NC czy NW znaczą po prostu Neutral Cold lub Neutral Warm. Czyli albo macie ciepły odcień cery lub zimny. Ja jestem w tych zimniejszych, gdyż posiadam jaśniejszą karnację. Polecam gorąco Firme MAC! jest warta swoich pieniędzy.

Całusy 
♥ ♥

niedziela, 10 kwietnia 2011

Pielęgniacja włosów - Ziaja

Witam w ten przepiękny wiosenny dzień :-)
Dziś przychodzę do Was z recenzją szamponów do włosów formy Ziaja, którą bardzo lubię.
Zanim wypróbowałam ten produkt, poczytałam wcześniej na temat tych szamponów i przyznam, iż mimo pochlebnych opinii nie byłam przekonana, aby go użyć.
Myslałam:" Szampon za 6zł nie może być dobry"!
Ale się pomyliłam...
Słuchajcie ten szampon jest naprawdę rewelacyjny. wydajny, duża pojemność (500ml) i niska cena.
Gorąco je wam polecam! Ja posiadam wersję dla włosów przetłuszczających się.
Ciao :-)

niedziela, 3 kwietnia 2011

Nail Care

Witam,
Kolejny Haul dla was, który przygotowałam dotyczy lakierów do paznokci, gdyz jest to jedna z moich kosmetycznych obsesji. Mogłabym mieć codziennie inny kolor na paznokciach, gdybym tylko miała na to czas,hehe :-) A więc. nr 1 w marcu był lakier znanej firmy OPI Rose Petals. Przepiękny różany kolor. Nadaje się do codziennego użytku,jak i na specjalne okazje. Cena: 34zł
Drugi lakier jaki zakupiłam to lakier firmy Zoya. Cudowny różowo-koralowy lakier, typowo na wiosnę, aby rozweselić trochę szarą rzeczywistość :-) Długo utrzymuje się na paznokciach, wystarczy jedna warstwa,by uzyskać kolor. Cena: 35zł

Ostatni już lakier jaki posiadam w swojej ciągle powiększającej się kolekcji jest lakier firmy Barry M. kolor Raspberry. Przepiękny malinowy kolor. Niestety nie wiem ile kosztował, gdyż dostałam go w prezencie od jednej z koleżanek.
Pozdrawiam Was wiosennie :-)